Droga Krzyżowa

Kto chce pójść za Mną…

Droga Krzyżowa

 

 

 

 

Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. (Kol.1,24)

 

 

 

  1. Jezus na śmierć skazany.
    Niezrozumienie, zdrada, podłość ludzka, niesprawiedliwy wyrok - to niektóre tylko grzechy i słabości ludzkie, które złożyły sie na jego Krzyż Jezusa. A jaki jest Twój, spróbuj go teraz określić:
    -    lęk o dzieci, wnuki, kłopoty małżeńskie, rodzinne
    -    niepowodzenie w szkole, w życiu zawodowym
    -    konsekwencje twoich słabości, błędów
    -    widmo bezrobocia, niepowodzenie w pracy
    -    bezradność wobec jakieś problemu
    -    poczucie, że nikt cię nie rozumie
    -    zostałeś niesprawiedliwie potraktowany
    -    choroba, lęk przed operacją, strata bliskiej osoby
    -    inne bolesne doświadczenie…
  2. Jezus bierze krzyż. Nie ucieka ani nie szuka innych rozwiązań.
    Bezstresowe wychowanie, ucieczka od wymagań, chodzenie na skróty prowadzą człowieka do bezmiaru cierpień…
    Sistra Faustyna przestrzega: Kto ucieka od Krzyża dostaje krzyż jeszcze większy.
    Dlatego modlimy się z naszym Założycielem:
    Proszę Cię niebios Ojcze o Krzyże cierpienia, któreś mi przygotował na drodze zbawienia.
    Obym nigdy za własnym nie chodził już zdaniem, lecz we wszystkim spełniał wolę Twoją Panie.
  3. Jezus po raz pierwszy upada pod krzyżem
    Pierwszy upadek zdarza się wtedy, gdy masz najwięcej nadziei, zapału, kiedy się najmniej spodziewasz...zaraz po spowiedzi, gdy właśnie sobie postanowiłeś, że nigdy więcej…właśnie w najlepszej rodzinie…
    Nie dziw się twoim słabościom, nie panikuj!!!  Bądź cudem pokory i ufności!! Bóg pysznym się sprzeciwia, pokornym daje łaskę.
    Wiem Ojcze, że nie ześlesz mi krzyża żadnego bez łaski Twojej świętej do dźwigania jego.
  4. Matka jest blisko cierpiącego Jezusa
    Pomyśl, kto był najbliżej ciebie, gdy chorowałeś albo nie powiodło Ci się w szkole…? Zazwyczaj była to twoja mama. Już sama jej obecność sprawiała, że czułeś się lepiej.
    Tak samo Maryja, Matka wszystkich ludzi, szczególnie wszystkich uczniów Jezusa jest zawsze z Nami, zwłaszcza w trudnych chwilach. O. Kentenich był o tym głęboko przekonany i powtarzał: Mój Oblubieniec wesprze słabe siły moje, a Matka czuwać będzie, tak dźwigniemy we Troje.
    Dlatego wołaj: święta Maryjo módl się za mną teraz..., gdy cierpię, gdy upadam...i w godzinę śmierci mojej. Amen.
  5. Przymuszony Szymon pomaga Jezusowi
    Przymus ma też pozytywne znaczenie. Ile razy byłeś przez życie przymuszony do czegoś dobrego. Zmuszali cię rodzice, nauczyciele, trener… Wtedy sprawiało ci to ból, ale teraz cieszysz się, bo nauczyłeś się żyć. Prawdziwa miłość wymaga, jak trzeba przymusi.
    Po drugie. Masz siłę, rozum, osobisty wdzięk talenty. Do czego te wszystkie dary wykorzystujesz? Do dobrego, czy do złego? Budujesz czy burzysz, uwodzisz, czy wymagasz szacunku?
    I jeszcze jedno. Czy potrafisz przyjąć pomoc? Czy chcesz wszystko sam, bo ambicja, wstyd lub zatwardziałość serca nie pozwalają poprosić o pomoc…
  6. Weronika ociera Jezusowi twarz
    Szymon był silny, zaś Weronika delikatna. Więc działa jak kobieta delikatnie, ale zdecydowanie. Ona nie patrzy na to, co powiedzą sąsiadki, opinia publiczna, co nakazuje polityczna poprawność. Ona jest wolna i pozwala prowadzić się wyobraźni miłosierdzia.
    A ty, od czego są uzależniasz twoje wybory, decyzje? Jakie są motywacje twoich czynów?
    Matka Jezusa, Szymon, Weronika, współczujące kobiety pokazują, że na drodze krzyża nie jesteś sam, że są wokół ciebie dobrzy ludzie.
  7. Jezus drugi raz upada pod Krzyżem
    Popatrz na twoje upadki jak na dziecko, które uczy się chodzić. Upada, powstaje, idzie, upada, powstaje, idzie, upada, powstaje idzie- aż się nauczy chodzić.  
    Każdy upadek jest okazją do powstania, każde niepowodzenie okazją do przezwyciężenia. Moc bowiem w słabości się doskonali. Ilekroć upadam, tylekroć jestem mocny – wyznaje św. Paweł.
    Nie trać odwagi! Nie zniechęcaj się!  Bądź cudem cierpliwości, zwłaszcza dla samego siebie!
  8. Jezus pociesza/karci płaczące nad Nim niewiasty
    Nie płaczcie nade mną, lecz nad synami waszymi...
    Jan Paweł II napominał w Kielcach: Do prawdziwej miłości wychowuje się także wymagając, ale tylko miłując można wymagać. Można wymagać, wymagając od siebie. Dlatego też ze względu na dobro przyszłego pokolenia ważne jest, aby małżonkowie utrwalali, uszlachetniali i pogłębiali swoją wzajemną miłość. Wtedy również ich dzieci będą w stanie założyć kiedyś prawdziwie chrześcijańskie rodziny i będą umiały kochać swoich rodziców.
    Odrzucając mądrość Krzyża w wychowaniu, zamiast młodego pokolenia zdolnego do wielkiej miłości, możemy mieć młode wilki.
    Abyśmy nie ulegali ułudzie bezstresowego wychowania i tylko przyjemnej szkoły.
  9. Jezus trzeci raz upada pod krzyżem
    Grzechem nie jest upadek, ale trwanie w nim. Nie pozwól więc, aby grzechy i słabości zadomowiły się w twym sercu.  Nie mów odejdź Panie, bo jestem grzeszny. On przyszedł właśnie do grzeszników.
    Jego Miłość większa jest niż grzech i śmierć. Tam, gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska...i jeśli twoje serce cię oskarża, Bóg wie wszystko, On jest większy od twojego serca.
    Jezus nie zapyta cię, dlaczego zaparłeś się Go, Jezus zapyta cię o miłość: Czy ty Mnie miłujesz? Czy mimo twoich słabości chcesz iść za Mną?  Bądź cudem miłości: Kochaj i przebaczaj, jak On przebacza tobie.
  10. Jezus z szat obnażony
    Bóg patrzy w serce, bo najważniejsze zakryte jest dla oczu. Dlatego nie zapyta Cię jakim samochodem jeździłeś, ale ile osób podwiozłeś?
    nie zapyta Cię jaki miał metraż Twój dom, ale ile w nim osób gościłeś?
    nie spyta, w co się ubierałeś, ale zapyta kogo ty przyodziałeś?
    Bóg nie zapyta ile zarobiłeś, ale w jaki sposób?
    nie spyta też, jakie piastowałeś stanowisko, ale zapyta jak pracowałeś?
    Bóg Cię nie spyta ilu miałeś przyjaciół, ale zapyta dla jak wielu byłeś przyjacielem?
    Bóg Cię nie spyta w jakim otoczeniu mieszkałeś, ale zapyta jak traktowałeś swego sąsiada?...
    Nasze powołania i zawody są różne. Ale na każdej z tych dróg musimy się zastanowić, czy chcemy bardziej być, czy więcej mieć – uczył nas na Westerplatte stary papież.
  11. Jezus przybijany do Krzyża
    Przybijają do Go do Krzyża, a on modli się: „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
    Ty też przecież nie wiesz, jakie reakcje wywołują Twoje słowa, gesty, postępowanie. Może nie raz nie wiedząc ranisz innych?
    Miej serce - patrz w serce - sercem przebaczaj - i proś o przebaczenie! Módl się za swoich nieprzyjaciół, wyznawaj przed Bogiem negatywne uczucia, jakie żywisz wobec innych i módl się z Jezusem: Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, jak mnie to boli.
  12. Jezus - dobry Pasterz umiera na Krzyżu
    Dobry Pasterz daje życie za owce swoje, aby miały życie i miały je w obfitości: to jest ciało moje, za was wydane, to jest krew moja, za was przelana. To jest moja Matka, teraz Twoja. Weź ją do siebie.
    Codziennie zużywasz się, jesteś dyspozycyjny, dajesz swoje życie. Dla kogo to robisz, dla jakiej sprawy? dla jakiej idei? Czy tego chce Bóg, czy jest to twoje powołane?
    Maryja poświęciła życie dla Jezusa i Jego dzieła – dla Jego Rodziny Ludzkiej. Tylko wtedy życie i cierpienie mają sens i otwiera bramy wiecznej radości.
  13. Jezus złożony w ramionach swej Matki
    Nie ma wśród nas człowieka, który nie bałby się śmierci, lub który nie stawiałby sobie pytania, co potem?
    Pod sercem mamy miałeś wszystko, czego do życia potrzeba. Jednak przyszedł czas na przejście do nieznanego ci świata. Reakcją był – krzyk, płacz. Kiedy jednak spocząłeś w jej ramionach, poczułeś bicie jej serca z drugiej strony, zobaczyłeś jej pierwszy uśmiech i oczy, czułeś, że jesteś bezpieczny.
    To doświadczenie, przez które przeszedł każdy człowiek i wiara w zmartwychwstanie i życie wieczne rzucają światło na to, co potem. „Ja nie umieram, ja wchodzę w nowe życie” – pocieszała płaczące nad jej odejściem siostry, święta Tereska.
  14. Jezus do grobu złożony
    Wydaje się, że wszystko skończone. Jezus poniósł hańbiącą klęskę, a zanosiło się na taki sukces: 33 lata, mądrość, cuda, tłumy szły za Nim… a On dał się zabić – przecież jednym gestem mógł zgnieść przeciwników.
    Nauka krzyża mówi, że nie można za wszelką cenę dążyć do sukcesu, nie można iść po trupach do celu, nie można zabrać człowiekowi jego wolności i godności.
    Jeśli zrobiłeś coś dobrego mimo słabości i upadków; mimo, że straciłeś na tym zdrowie, autorytet, pieniądze, to możesz być pewny, że to przyniesie owoc w swoim czasie, może po twojej śmierci.  Jezus leżał w grobie trzy dni, a potem trzeba było jeszcze czasu, objawień po Zmartwychwstaniu, nauk i Ducha Świętego, by najbliżsi uczniowie go zrozumieli.
    Przez trudy do gwiazd, przez mękę i krzyż, do chwały zmartwychwstania. Każda inna droga prowadzi do nikąd.
    Wielkie rzeczy dokonują się w ciszy!

PIERWSZA POMOC W INTERNECIE

www.radiomaryja.pl - audycje dla małżonków i rodziców w każdy wtorek o 21.40, rady pedagoga i psychologa o 10.30;
www.familiae.pl; www.spotkaniamalzenskie.pl;
www.rozaniecrodzicow.pl;
www.wielodzietni.org
;
www.adonai.pl - pomoc duchowa - różne problemy;
www.rcs.org.pl - Ruch Czystych Serc;
www.milujciesie.org.pl;
www.anonimowi-alkoholicy.org.pl;
www.dda.pl;
www.domnadziei.pl - dla zniewolonych narkotykami;
www.odwaga.org.pl - pomoc dla osób o skłonnościach homoseksualnych
www.npr.pl;
www.naprotechnologia.pl;
www.adopcja.org;
www.szansaspotkania.net;
www.embrion.pl.


Udostępnij: